Witam serdecznie
W piątek po raz kolejny spotkałam się z koleżankami na Nocnym Cropie w pracowni sklepu Scrap.com.pl
To już było nasze 13 spotkanie😖
Było ono wyjątkowe, ponieważ świętowałyśmy urodziny Agnieszki Posłuszny.
Dla mnie te nasze spotkania to super sposób na reset po cały tygodniu pracy.
A dodatkowym plusem, jest możliwość zrobienia na miejscu zakupów.
Można wszystko kilka razy pooglądać, zastanawiać się kilka godzin nad zakupem (skończyłyśmy o 2 nad ranem ), jak potrzebujesz jakiś papier np. o 12 w nocy, to po prostu idziesz po niego do sklepiku.
Najpierw pokażę Wam kilka zdjęć z Cropa (zrobionych przez Agnieszkę, naszego etatowego fotografa, której niestety nie ma na zdjęciach) a potem trzy scrapy, które zrobiłam.
Nasz zabałaganiony stół a przy nim Ewa, Ania i Gosia.
Ujęcie z drugiej strony. Na zdjęciu jeszcze Agnieszka i Iwona.
Dla nas zawsze miejsca jest za mało, więc część rzeczy leży na ziemi 😊
W trakcie tworzenia pierwszego scrapa.
Nasze prezenty dla Agnieszki.
A teraz kilka słów o moich pracach.
Nasze twórcze spotkania w Pracowni Kreatywności zawsze kończymy w Momo Grillu, scrapowanie wzmaga apetyt. Nazwa Scrapburgrki zaczerpnięta od Agnieszki Posłuszny, która udzieliła mi licencji 😉
Mój syn Jaś drugi rok trenuje piłkę nożną.
W ubiegłym roku po raz pierwszy miał możliwość obejrzeć mecz na żywo.
Było to spotkanie drużyn młodzieżowych Polski i Niemiec na stadionie w Tychach, oczywiście wygraliśmy!!
Ostatni scrap to wspomnienie z warsztatów z Arte Banale w Krakowie, na które wybrałam się z Małgosią i Agnieszką. W Krakowie dołączyła do nas jeszcze Ania.
Crop jest także po to, żeby koleżanka wycięła Ci postacie ze zdjęcia, ale o tym już w następnym poście.
Ale się dzisiaj rozpisałam.
Dziękuję za odwiedzinki i wszystkie słowa, które pozostawiacie na moim blogu.
Do zobaczenia wkrótce..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz